ogladalem wczoraj Arsenal-Chelsea, u nas bylyby pierdyliard wytarzanej trawy, 150 zoltych kartek i 15 minut efektywnej gry
tam sie gra ostro, kontaktowo, ale przede wszystkim w pilke, i 99% grojkow w pilke chce grac a nie wymuszac faule , u nas 99% sie woli przewrocic z okrzykiem, tam by ich zlinczowali i na pierwszy prom wypad z wysp wsadzili, i dobrze
sedziowie wszedzie sie myla, pamietajmy ze gra jest szybka i decyduje ulamek sekundy, kat patrzenia, itd, nie uzywa sie przeciez VARu do kazdej jednej decyzji
mnie w sedziowaniu wk.. bezczelna niekonsekwencja i uzywanie interpretacji do forowania kompletnie innych decyzji w identycznych przypadkach, ale do tego bardzo sie przyczyniaja durne przepisy (o rece) , ktore niby sie zmienily (na klarowne???)ale ja sie ciagle gubie (nie ja jeden, wystarczy komentatorow posluchac) oraz sku-rwysynskie mendy bezkarne patrz nasza liga i przekrety , czyli wracamy do interpretacji, polemiki, pana Slawka a czarne kalosze smieja sie do rozpuku a pan Hartling z nimi
ps. i tak, wielu slabych jest, ale to bylo juz tu pisane, szczegolnie nie oddstajemy tutaj, wspominalem juz kiedys a propos ligi NL
Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-12-2019, 13:44 przez
Diabel.
= sietniok na Madagaskar, won z Cracovii!! ===
To My