koziołku, ja z kolei odnosze wrażenie, że Ty nie łapiesz tego niuansu, że PZPN już sobie wybrał jakie drużyny najchętniej widział by wpucharach i pod tym kontem daje sędziom wskazówki co do sędziowania. Próbujesz niuansować prostą sytuację. Zawodnik drużyny broniącej się zatrzymuje/zmienia kierunek lotu piłkę ręką, która powiększa obrys ciała - to karny. I nie ma znaczenia czy on wtedy starał się tą ręką piłkę zatrzymać czy dłubał palcem w nosie. Ważny jest skutek. Zapewniam Cię, że żaden z zawodników, który zagrał ręką przy karnych dla Lecha nie chciał zagrać ręka, ale tak wyszło. I nie dyskutuję z decyzją sędziów. To samo zdarzyło się w meczu Cracovia-Legia, tyle, że tutaj wytyczne dla sędziego były inne i z tym się nie zgadzam.
Z jednej strony twierdzisz, że są znane wytyczne, a z drugiej strony twierdzisz, że Przesmycki nie jest autorytetem. Czyli mam rozumieć, ze Ty znasz te niuansujące wytyczne lepiej niż Przesmycki? Gratuluję samooceny.
Nigdy by mi nie przyszło do głowy, że źle życzysz Cracovii. Ja też nie życzę źle Lechowi. Jednak widzę, że sędziowie mają inne kryteria by przyznać karnego Cracovii, a inne by zrobić to dla Lecha. Nawet rozumiem ich intencje. Tyle, że się z takim podejściem nie zgadzam, bo uważam, że pobłażliwe traktowanie drużyny na krajowym podwórku odbija się czkawką w meczach pucharowych, czego nie raz byliśmy świadkami.
Co do bramki dla Lechii pisałem tylko, że nie było technicznych możliwości by sprawdzić czy piłka przekroczyła linię. na kamerach było to niewidoczne, a "Houston" to ściema. Czysto po inżyniersku. Nie ma możliwości skalibrować kamer z taką precyzją. Tak przynajmniej twierdzi mój kolega geodeta. i jemu bardziej ufam niż ekipie C+
Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-12-2020, 10:53 przez
leszeczek.
"dopóki nie było internetu, nie zdawałem sobie sprawy z tego ilu na świecie jest idiotów" S.Lem
Od pewnego czasu pojawiam się rzadko i nie reaguję na zaczepki. Ot taka zmiana.