jak każdy do tej pory pokazuje ze po pierwsze jesteśmy za wolni a po drugie, że ciągle brakuje nam zawodników którzy zrobią różnice. Dwoma piątkami daleko nie zajedziemy
Ruscy z Torunia nas kręcili jak chcieli
Nasi stwierdzili chyba ze jak nie ma w bramce Svensona to trzeba próbować z każdej pozycji - oby im tak zostało bo z tego np wpadła pierwsza bramka, potem niestety wróciliśmy do standardu
Chyba tak, bo ja nie oglądałem 1 tercji i widać było zastarzałe przyzwyczajenia - niewykorzystywanie każdej dogodnej sytuacji do oddania strzału, szukanie "jeszcze lepszej" - i strata. Osobna sprawa - mieliśmy 2 setki zmarnowane chyba w juniorski sposób - mówię chyba, bo powtórki marne, bez zbliżeń, więc pewności 100% nie mam.