16 grudnia 1981
w dniu tym doszło do masakry górników strajkujących (strajk okupacyjny) przeciw ogłoszeniu stanu wojennego. Podczas pacyfikacji siłami milicji oraz wojska i wyniku strzałów oddziału ZOMO zginęło 9 górników, a 21 zostało rannych (źródło Wikipedia)
WALCZYLI O WOLNĄ POLSKĘ!
CZEŚĆ ICH PAMIĘCI!
ps. Swoją drogą to przypomniał mi się poniedziałkowy program publicystyczny w TVP1 "Warto Rozmawiać", który dotyczył przestrzegania praw człowieka.
Byli zaproszeni znakomici goście jak Ahmed Zakajev (premier Czeczeńskiej republiki Iczeria), włoski eurodeputowany, rzecznik praw obywatelskich, członek helsińskiej fundacji praw człowieka, Adam Borowski (działacz niepodległościowy), Adam Jurek i inni
Wstępem do rozmowt było przypomnienie Polskich wydarzeń z 13 grudnia'81 roku oraz reakcji wolnego świata na te wydarzenia. Jak wiadomo, po wprowadzeniu stanu wojennego przez rząd sowiecki w Polsce jedynym krajem, który wprowadził sankcje ekonomiczne wobec Rosjan były USA a wspólnota Europejska zdystansowała się wobec Amerykańskiej polityki (już nie będę tu wspominał o poczynaniach w tym okresie niemiec czy francji żeby nie zaciemniać obrazu, ale jak znajdę chwilkę to z chęcią opiszę w innym temacie). Wówczas to na wysokości zadania stanęły zachodnie SPOŁECZEŃSTWA, których presja wymusiła na politykach gest poparcia dla Polskiej Solidarności. O swoich doświadczeniach z tego okresu wspominał włoski eurodeputowany, który uznał tamten ruch społeczny solidaryzujący się z Polakami, w którym sam uczestniczył, za najpiękniejszy okres swojej młodości.
Następnie zostały zaprezentowane zdjęcia wykonane w Czeczenii, które również częścią wystawy w parlamencie UE zorganizowanej prze Adama Borowskiego. Człowiek ten w wyniku wydarzeń grudnia '81roku został internowany, a teraz będac świadomy wsparcia jakiego wówczas uzyskaliśmy od wolnego świata, czuje się w jakiś sposób zobowiązany do odwdzięczenia się w podobny sposób Czeczenom. Oczywiście jego wystawa w parlamencie UE została szybko zlikwidowana. Z rozmowy z przebywającym na emigracji w Londynie Ahmedem Zakajevem dowiedziałem sie iż jest On bardzo wdzięczny Polakom, którzy jak się wyraził póki co, jako jedyni odważyli się upomnieć o przestrzeganie praw człowieka przez Rosjan w stosunku do Czeczenów. Powiedział też, iż losy Polaków i Czeczenów są bardzo podobne i jesteśmy dla nich wzorem ponieważ udowodniliśmy, że dzięki determinacji i poświęceniu można odzyskać wolność. Stwierdził również iż Czeczeni z wielką radościa przyjęli przystąpienie polski do UE gdyż widzą w tym szansę dla podniesienia ich dramatu na forum międzynarodowym. Zaproszony rzecznik praw człowieka zasygnalizował problem wyludnienia Czeczeńców z ich siedzib na wskutek kłamliwej propagandy rozsiewanej przez rosję oraz gangi przemytnicze, którzy rozsiewaja plotki jakoby Polska miała dostawać ogromne pieniądze z UE na pomoc dla Czeczenów, a po wejściu do strefy schengen nasz kraj miałby wstrzymać przyjmowanie uchodźców politycznych. Skutki są takie że Czeczeni masowo opuszczają swoje tereny, a reszta jest w dalszym ciągu co jakiś czas znika w "tajemniczych okolicznościach".Obecnie ciężko jest znaleść w Czeczeni rodzię, która by nie straciła kogoś z bliskich w wyniku działań wojennych czy w tzw. obozach filtracyjnych(<http://pl.wikipedia.org/wiki/Obozy_filtracyjne_w_Czeczenii>), a bilans ofiar liczy ponad 150 000. Adam Borowski zwrócił uwagę iż Polacy ze względu na swoja historię powinni najlepiej rozumieć roszczenia i walkę Czeczenów o niepodległość, tym bardziej, iż walczą Oni z tym samym wrogiem.
Następna część rozmowy dotyczyła łamania praw człowieka w stosunku do najsłabszych i bezbronnych obywateli czyli nienarodzonych dzieci w kontekście niedawno ujawnionej bulwersującej Hiszpańskiej afery tzw. nielegalnych późnych aborcji w tamtejszych klinikach (
http://www.rp.pl/artykul/69986,73264.html). W skrócie chodzi o to iż zabijano nawet 9 miesięczne dzieci, a afera jest na całą Europę bo przyjeżdżały tam laski z całego kontynentu (najwięcej chyba ze Skandynawii). Cena za takie zlecenie wzrastała wraz z każdym miesiącem ciąży o kolejny 1000 E.
Obydwa te aspekty łamania praw człowieka zostały sprytnie połączone ze soba przez autora programu cytatem ze słów Matki Teresy z Kalkuty, skierowanych do uczestników międzynarodowej konferencji ONZ w Kairze w 1994 r.
"Wiele razy powtarzam - i jestem tego pewna - że największym niebezpieczeństwem zagrażającym pokojowi jest aborcja. Jeżeleli matce wolno zabić własne dziecko, cóż może powstrzymać ciebie i mnie, byśmy się wzajemnie pozabijali?"
Po tym programie przypomniały mi się wiszące na mieście plakaty zapraszające na wystawę w Urzędzie Miasta Krakowa pt. Czeczenia - ostateczne rozwiązanie", którą chciałem obejżeć. Niestety okazało się że już za późno, bo wystawa była do 7 grudnia.
<http://pl.youtube.com/watch?v=xhqe-e1nHI4>
tej wystawy chyba jeszcze w necie nie ma ale znalazłem inne zdięcia
<http://www.chechnya.250x.com/foto.htm> (UWAGA! Zdjęcia zawierają sceny drastyczne!)