Po sukcesie w Pucharze Kontynentalnym czas, aby drużyna uwierzyła w siebie, tym bardziej, że na początek powrotu do ligowej rzeczywistości mamy łatwego przeciwnika tylko 3 punkty

Ślizgawka

Dobry mecz po ciezkim PK, przeslizgnac sie po 3 pkt i tyle.

Trzeba zaczac sie wygrzebywac z dolu tabeli

To jest ku...a sabotaż. Jeśli w tym meczy będzie dogrywka to .......

(19-11-2019, 19:58)Sir Pablo napisał(a):  To jest ku...a sabotaż. Jeśli w tym meczy będzie dogrywka to .......

To ...przerżniemy w karnych bo to liga a nie puchar kontynentalny! W drugiej ruszą i odrobią!

Po utracie bramki przyspieszyli i zaczęli próbować częściej strzelać. Myślę, że przegrana z Naprzodem to byłby taki obciach, że jednak zmobilizują się na drugą tercję ...

(19-11-2019, 20:08)Orlean napisał(a):  

(19-11-2019, 19:58)Sir Pablo napisał(a):  To jest ku...a sabotaż. Jeśli w tym meczy będzie dogrywka to .......

To ...przerżniemy w karnych bo to liga a nie puchar kontynentalny! W drugiej ruszą i odrobią!

To niech powiedzą o co grają, to kibice będą mogli zdecydować czy w tym mają ochotę uczestniczyć. Ze sportem nie ma to nic wspólnego.

wygrana cieszy !! ale statystyki spotkania z Janowem już nie !!
Oddaliśmy na bramkę Janowa ,aż 53 strzały i mamy 6 goli czyli ich bramkarz bronił ze skutecznością 89%
Janów strzelał na nasza bramkę 17 razy i mają 3 bramki, czyli Kowalówka bronił ze skutecznością 82%
Ważne 3 punkty!!

Fakt, gra marna, ale bardziej byłem pewien, że wygramy po utracie pierwszego gola niż przed jego utratą. Widać było, że utrata tej bramki podrażniła naszych hokeistów, bo nagle zaczęli szybciej poruszać się po lodzie, szybciej podawać i zaczęli więcej strzelać na bramkę rywali. Inna sprawa, że nie tylko brakowało kondycji, bo to akurat nie może dziwić po serii meczów w Pucharze Kontynentalnym, ale koszmarne niedokładności w podaniach, przyjmowaniu krążka, zbyt sygnalizowane strzały. Dużo do poprawy ...

Mielismy tylko dzien przerwy po 3 ciezkich meczach w weekend takze tez nie wymagajmy cudow

Wazne ze sie udalo,sa 3 pkt i mozna zapomniec o tym widowisku

Mecz dla prawdziwych koneserów.

Słoweniec wypoczęty ale bez błysku. ( oby narazie)
A co się dzieje z panem Carterem.? Szykuje wybuch formy czy pakuje walizy?

Był kontuzjowany i dlatego nie grał w Pucharze Kontynentalnym, więc pewnie dalej leczy kontuzję:

https://sport.tvp.pl/45326178/hokejowy-p...-poswiecic

Oficjalne stanowisko to ja czytałem. Ale czy aby na pewno?

Sądzi Kolega , że to tzw taktyczny uraz ?

Wyleczy się na play offy albo w ogóle. Całkiem możliwe.