Czarty Kraków - Szeszenie Oświęcim 3: 2 (0:0, 2:0, 1:2)

Wielkie gratulacje za zwysięstwo !
Po szybkim strzeleniu trzeciego gola przez Czarty na początku trzeciej tercji, wydawało się, że już nic specjalnie ciekawego się nie wydarzy w tym meczu, jednak chwilę potem "szmata" strzelona po lodzie prawie z niebieskiej linii przez Szerszenie zaskoczyła zasłoniętego bramkarza Czartów, który puścił krążek między parkanami, a na niespełna cztery minuty przed końcem meczu Szerszenie strzeliły z bliskiej odległości w okienko drugiego, kontaktowego gola i zaczęła sie nerwówka ! Szerszenie zwieterzyły szansę na wyrównanie i coraz groźniej atakowały, a w ostatniej minucie meczu przy wznowieniu w tercji Czartów wycofały bramkarza. Jednak pomimo wystrzelenia krążka przez Czarty na uwolnienie i ponownym wznowieniu gry w tercji Czartów na pół minuty przed końcem meczu, Szerszenie nie zdołały już wyrównać i zwycięstwo Czartów okazało się faktem !
Na trybunach ok. 80 - 100 widzów, w tym ok. 1/3 z Oświęcimia ! Ale ani do bójki, ani do żadnych ekscesów pomiedzy kibicami Czartów i Szerszeni nie doszło !

Tak trzymać, przecież to tylko sport !
