Cracovia -Górnik Zabrze 6 października, 15:00
01-10-2019, 16:34
#22
Żabole bez Bochniewicza
Czyż ci nie rozkazałem: Bądź mężny i mocny? Nie bój się i nie drżyj, bo z tobą jest Pan, Bóg twój, wszędzie, gdziekolwiek pójdziesz
Joz 1,9
02-10-2019, 09:56
#23
Patrzmy na siebie , już dawno przestałem się oglądać na problemy innych , "towarzysze" w derbach również mieli być osłabieni , to może być trenerska zagrywka .
Semper fidelis .
Nigdy nie zejdziemy na psy
02-10-2019, 16:17
#24
(02-10-2019, 09:56)hank napisał(a): Patrzmy na siebie , już dawno przestałem się oglądać na problemy innych , "towarzysze" w derbach również mieli być osłabieni , to może być trenerska zagrywka .Bochniewicz pauzuje po czwartej kartce.A kontuzja prawdziwa,podobna do tej Mateusza.
W wracając do zmartwień Brosza to jeszcze ma Kudłę w pierdlu z paskudnymi zarzutami..
..Musha rain dum a doo dum a da ..whiskey in the jar-oo !
02-10-2019, 17:23
#26
Kudła nie wie, że jak suka nie daje, to pies nie rusza?
NIECH BĘDZIE POCHWALONA BOSKA CRACOVIA
Legum ministri magistratus, legum interpretes iudices, legibus denique idcirco omnes servimus, ut liberi esse possimus.
02-10-2019, 17:47
#27
Po co zawracac sobie glowe glebokim rezerwowym rywala? On zagral jeden mecz tylko w tym sezonie...
"Kocham, kocham tylko Ją!!!
Zawsze, zawsze będę z Nią!!!
Nawet, nawet w chwili zlej!!!
Nigdy, nie opuszczę Jej!!!"
02-10-2019, 20:07
#28
(02-10-2019, 17:47)KruszynaKSC napisał(a): Po co zawracac sobie glowe glebokim rezerwowym rywala? On zagral jeden mecz tylko w tym sezonie...Żarcik taki..
Wcale nie taki głeboko rezerwowy.Bramkarza nie zmienia się co kolejkę.Chudy zawodził ostatnio i w Krakowie raczej zagrałby Kudła,zwłaszcza po dobrym meczu pucharowym w jego wykonaniu.
..Musha rain dum a doo dum a da ..whiskey in the jar-oo !
02-10-2019, 21:04
#29
No to lepiej jak zagra (slabszy) Chudy
13 czerwca - Pamiętaj, abyś dzień święty święcił
Cracovia i Polonia - ślubowały sobie wierność do samego końca
Czubat - precz ze Stalówki!
#FILIPIAKOUT
03-10-2019, 06:35
#31
Wstyd, żenada, kompromitacja - nie da się tego inaczej określić jeśli pomimo bycia wiceliderem tabeli i bezpośrednio po wygranych derbach nie będzie w niedzielę na trybunach liczby zbliżonej bardziej do kompletu niż do 10000.
Wiadomo, że nie każdy może przyjść bo są różne wypadki losowe ale wstyd mi za tych "poukrywanych" i "rozleniwionych" kibiców, którym się nie chce ruszyć ***** sprzed telewizora i sprzed talerza ze schabowym... Nie wierzę, że w prawie 800-tysięcznym Krakowie (a przecież są jeszcze ościenne miejscowości) nie ma 15 tysięcy osób-kibiców, którzy mogliby wesprzeć naszą drużynę bezpośrednio na stadionie i chociażby podziękować za wygrane derby piłkarzom i sztabowi. I zastanawiam się na ile tu zaszkodziła kilkunastoletnia "praca" naszego zarządu skutecznie odstraszająca i zniechęcająca wielu, którzy kiedyś się pojawiali na K1.
Tak mi gdzieś lata z tyłu głowy wypowiedź Filipiaka sprzed kilku lat, że w zasadzie czy kibic będzie na stadionie czy nie to jemu to większej różnicy nie robi bo frekwencja w dniu meczowym dużych zysków nie daje...
Wiadomo, że nie każdy może przyjść bo są różne wypadki losowe ale wstyd mi za tych "poukrywanych" i "rozleniwionych" kibiców, którym się nie chce ruszyć ***** sprzed telewizora i sprzed talerza ze schabowym... Nie wierzę, że w prawie 800-tysięcznym Krakowie (a przecież są jeszcze ościenne miejscowości) nie ma 15 tysięcy osób-kibiców, którzy mogliby wesprzeć naszą drużynę bezpośrednio na stadionie i chociażby podziękować za wygrane derby piłkarzom i sztabowi. I zastanawiam się na ile tu zaszkodziła kilkunastoletnia "praca" naszego zarządu skutecznie odstraszająca i zniechęcająca wielu, którzy kiedyś się pojawiali na K1.
Tak mi gdzieś lata z tyłu głowy wypowiedź Filipiaka sprzed kilku lat, że w zasadzie czy kibic będzie na stadionie czy nie to jemu to większej różnicy nie robi bo frekwencja w dniu meczowym dużych zysków nie daje...
03-10-2019, 07:53
#32
Źle rozumujesz. Prawdziwy fanatyk przychodzi na mecze niezależnie od wyników lub kiedy jest źle. Kibiców sukcesu przyciąga większy i bardziej długotrwały sukces niż pozycja wicelidera po 10 kolejkach. Fajna pozycja, ale tabela jest spłaszczona. 6pkt mniej i bylibyśmy na 10 miejscu z 4 pkt przewagi nad strefą spadkową. Udało nam się przegrać z ŁKS po fatalnym meczu. W kolejnym meczu u siebie, z Koroną, ledwo wygraliśmy 1:0. Zagraliśmy bardzo dobre spotkanie z Lechem i niezłe z Piastem. Obaj rywale póki co nie zachwycają. Lech pewnie się odbije, a Piast został zbyt osłabiony. To za mało żeby z obecnej frekwencji zrobić komplet. Wygrajmy zdecydowanie z Górnikiem i przynajmniej nie przegrajmy z Jagiellonią, a będziemy mogli oczekiwać kompletu z Pogonią. Zdarza się, że drużyna ma słaby start, ale potem odrabia straty. W takich sytuacjach zwykle wcześniej widać, że grają dobrze, ale z jakimś defektem (nieskuteczność, dziura w obronie), albo mają skład na coś więcej, ale brakuje zgrania, formy lub zdrowia, które potem przychodzą. Czasem już nie przychodzą, bo psuje się atmosfera i morale. Historia zna też odwrotne przypadki. Ktoś walczy o lokatę powyżej swojego potencjału, bo nabiera rozpędu dzięki dobremu początkowi. Potem seria może puścić i nagle zaczynają się porażki. Dlatego dla mnie najbardziej liczy się siła drużyny (skład) i gra, która odpowiednio rokuje na przyszłość. Teraz jesteśmy wysoko, ale moim zdaniem nie rokujemy. Mamy za słabą pomoc. Zwykle było odwrotnie i mieliśmy dobry środek, fatalną obronę i nieskutecznych napastników. Aktualnie brak skrzydeł. Jedyny dobry skrzydłowy Hanca jest zbyt wolny na tą pozycję i bardzo przydaje się w środku pola. Wdowiak to jeździec bez głowy, a poza nimi nie ma nikogo. Na OP jest teraz Hanca. Jest Pelle, który awaryjnie może grać na skrzydle, ale dużego pola do manewru nie ma. Typowego rozgrywającego również. Na DP jest teraz tylko Gol. Lucek gra jako młodzieżowiec, więc ok, ale nie ma tu żadnego pola manewru. Mamy fajny trzon zespołu, ale brakuje kilku pozycji i możliwości rotacji w pomocy. Gdyby zostali Javi i Damian i przyszłoby dwóch niezłych skrzydłowych, bylibyśmy głównym faworytem do mistrzostwa. Wtedy kibice sukcesu by to wyczuli, ale czy na pewno ich potrzebujemy?
03-10-2019, 09:00
#33
(03-10-2019, 07:53)Miszczu2007 napisał(a): Źle rozumujesz. Prawdziwy fanatyk przychodzi na mecze niezależnie od wyników lub kiedy jest źle. Kibiców sukcesu przyciąga większy i bardziej długotrwały sukces niż pozycja wicelidera po 10 kolejkach. Fajna pozycja, ale tabela jest spłaszczona. 6pkt mniej i bylibyśmy na 10 miejscu z 4 pkt przewagi nad strefą spadkową. Udało nam się przegrać z ŁKS po fatalnym meczu. W kolejnym meczu u siebie, z Koroną, ledwo wygraliśmy 1:0. Zagraliśmy bardzo dobre spotkanie z Lechem i niezłe z Piastem. Obaj rywale póki co nie zachwycają. Lech pewnie się odbije, a Piast został zbyt osłabiony. To za mało żeby z obecnej frekwencji zrobić komplet. Wygrajmy zdecydowanie z Górnikiem i przynajmniej nie przegrajmy z Jagiellonią, a będziemy mogli oczekiwać kompletu z Pogonią. Zdarza się, że drużyna ma słaby start, ale potem odrabia straty. W takich sytuacjach zwykle wcześniej widać, że grają dobrze, ale z jakimś defektem (nieskuteczność, dziura w obronie), albo mają skład na coś więcej, ale brakuje zgrania, formy lub zdrowia, które potem przychodzą. Czasem już nie przychodzą, bo psuje się atmosfera i morale. Historia zna też odwrotne przypadki. Ktoś walczy o lokatę powyżej swojego potencjału, bo nabiera rozpędu dzięki dobremu początkowi. Potem seria może puścić i nagle zaczynają się porażki. Dlatego dla mnie najbardziej liczy się siła drużyny (skład) i gra, która odpowiednio rokuje na przyszłość. Teraz jesteśmy wysoko, ale moim zdaniem nie rokujemy. Mamy za słabą pomoc. Zwykle było odwrotnie i mieliśmy dobry środek, fatalną obronę i nieskutecznych napastników. Aktualnie brak skrzydeł. Jedyny dobry skrzydłowy Hanca jest zbyt wolny na tą pozycję i bardzo przydaje się w środku pola. Wdowiak to jeździec bez głowy, a poza nimi nie ma nikogo. Na OP jest teraz Hanca. Jest Pelle, który awaryjnie może grać na skrzydle, ale dużego pola do manewru nie ma. Typowego rozgrywającego również. Na DP jest teraz tylko Gol. Lucek gra jako młodzieżowiec, więc ok, ale nie ma tu żadnego pola manewru. Mamy fajny trzon zespołu, ale brakuje kilku pozycji i możliwości rotacji w pomocy. Gdyby zostali Javi i Damian i przyszłoby dwóch niezłych skrzydłowych, bylibyśmy głównym faworytem do mistrzostwa. Wtedy kibice sukcesu by to wyczuli, ale czy na pewno ich potrzebujemy?Prawdziwy fanatyk jest na każdym meczu u siebie i na wyjeździe.
A kibic jest na każdym meczu na swoim stadionie.
To jest różnica między kibicem a fanatykiem.
Ci którzy są na co czwartym meczu u siebie to nie są kibice tylko sympatycy z bożej łaski..
Mamy takie proporcje kibiców do sympatyków jakie mamy.
Kibica trzeba wychować od małego, bo potem ludzie są rozpieszczeni
i sami nie wiedzą czego chcą.
Teraz są takie czasy że ludzie się jednoczą najchętniej przeciwko czemuś a nie dla idei.
Dlatego frekwencja jet najlepsza na meczach z gtsem Legią, Lechią.
Generalnie to jest smutne.
Kraków moim miastem, Cracovia moim Klubem
03-10-2019, 09:36
#34
Nie przesadzajmy i nie zwalajmy wszystkiego na Filipiaka i Tabisza, jeśli nie potrafimy zapełnić 15sto tysięcznego stadionu. Na D bieda i trzeba supermobilizacje organizować żeby nie było wstydu..
Niestety, trzeba spojrzeć prawdzie w oczy. Jako kibice jesteśmy o.chu.ja.li.. i leniwi.
Takie są realia i miejmy nadzieje,że powoli z czasem zacznie się to zmieniać.. Śmiejecie się, że za gtsem są wioski. Wychodzi na to może że w Krakowie piłka mało kogo interesuje. Przykre to...
Gdzieś tam w Łodzi Widzew potrafi 15000 karnetów sprzedać a też są dwa kluby w mieście. No ale w Krakowie jest filharmonia i teatr.. Śmiech na sali, nie argumenty. GTS 33000 biletów na derby sprzedaje na kilka dni przed meczem. To pokazuje w jakim miejscu jesteśmy.
Niestety, trzeba spojrzeć prawdzie w oczy. Jako kibice jesteśmy o.chu.ja.li.. i leniwi.
Takie są realia i miejmy nadzieje,że powoli z czasem zacznie się to zmieniać.. Śmiejecie się, że za gtsem są wioski. Wychodzi na to może że w Krakowie piłka mało kogo interesuje. Przykre to...
Gdzieś tam w Łodzi Widzew potrafi 15000 karnetów sprzedać a też są dwa kluby w mieście. No ale w Krakowie jest filharmonia i teatr.. Śmiech na sali, nie argumenty. GTS 33000 biletów na derby sprzedaje na kilka dni przed meczem. To pokazuje w jakim miejscu jesteśmy.
CRACOVIA *** Puchar Polski 2020 *** "Jesteśmy siłą tej ligi"
03-10-2019, 09:55
#35
@DawidSiemaszki - z wszystkim się zgadzam poza tym, że kibica trzeba wychować od małego. Ja zacząłem chodzić na mecze grubo po trzydziestce i jestem wg Twoich definicji kibicem. Ale może jestem wyjątkiem potwierdzającym regułę.
Trzymając się tej systematyki - kibicami stadionu nie wypełnimy. Potrzebujemy zmobilizować sympatyków, przyciągnąć ludzi, którzy jeszcze nigdy nie byli na meczach, może złapią bakcyla. Obserwacja socjologiczna o mobilizacji przeciw chyba słuszna i jednocześnie smutna. Zaczynam się zastanawiać, czy dwa tytuły MP z rzędu byłyby w stanie zmobilizować ludzi do przychodzenia na stadion i raczej w to wątpię.
Trzymając się tej systematyki - kibicami stadionu nie wypełnimy. Potrzebujemy zmobilizować sympatyków, przyciągnąć ludzi, którzy jeszcze nigdy nie byli na meczach, może złapią bakcyla. Obserwacja socjologiczna o mobilizacji przeciw chyba słuszna i jednocześnie smutna. Zaczynam się zastanawiać, czy dwa tytuły MP z rzędu byłyby w stanie zmobilizować ludzi do przychodzenia na stadion i raczej w to wątpię.
"dopóki nie było internetu, nie zdawałem sobie sprawy z tego ilu na świecie jest idiotów" S.Lem
Od pewnego czasu pojawiam się rzadko i nie reaguję na zaczepki. Ot taka zmiana.
03-10-2019, 10:05
#36
(03-10-2019, 09:36)J&B napisał(a): Nie przesadzajmy i nie zwalajmy wszystkiego na Filipiaka i Tabisza, jeśli nie potrafimy zapełnić 15sto tysięcznego stadionu. Na D bieda i trzeba supermobilizacje organizować żeby nie było wstydu..Są tacy co wiedzą dlaczego tak się dzieje:
Niestety, trzeba spojrzeć prawdzie w oczy. Jako kibice jesteśmy o.chu.ja.li.. i leniwi.
Takie są realia i miejmy nadzieje,że powoli z czasem zacznie się to zmieniać.. Śmiejecie się, że za gtsem są wioski. Wychodzi na to może że w Krakowie piłka mało kogo interesuje. Przykre to...
Gdzieś tam w Łodzi Widzew potrafi 15000 karnetów sprzedać a też są dwa kluby w mieście. No ale w Krakowie jest filharmonia i teatr.. Śmiech na sali, nie argumenty. GTS 33000 biletów na derby sprzedaje na kilka dni przed meczem. To pokazuje w jakim miejscu jesteśmy.
wszystko przez to, że mamy za słabą pomoc i brak skrzydeł, ponadto zagraliśmy w miarę dobre tylko dwa spotkania a derby to wygraliśmy zdecydowanie za nisko i to dzięki błędowi Savicevica. Ponadto mieliśmy zgwałcić brutalnie sąsiadkę a skończyło się na skradzionym pocałunku. I jak w takiej sytuacji ludzie mają chodzić na mecze i to w niedzielne błogie popołudnie ?

03-10-2019, 10:06
#37
Najwyższą frekwencję mają kluby które kiedyś z sukcesami grały w pucharach. Także tylko dobra gra co roku w pucharach pozwoli nam pozyskać nowych sympatyków, z których część będzie stale przychodziła na mecze. Samo zdobywanie MP nic nie da. Taki Piast jak miał słabą frekwencję przed zdobyciem tytułu, tak ma ją nadal.
03-10-2019, 10:14
#38
Kłania się praca /a w zasadzie jej brak / z młodzieżą .
Semper fidelis .
Nigdy nie zejdziemy na psy
03-10-2019, 16:57
#39
Przypominam ze rok studencki sie zaczął!! Tu trzeba wypatrywac ludzi. Student zostaje w KRK i co wybiera stocznie kuuurwa jego mać. Marketing Panowie dzialajcie, zrobiliscie już mega dużo. Czekamy na wiecej.
03-10-2019, 20:55
#40
W Krakowie tylko Cracovia!
Zomowcy w ten weekend jadą po baty do Poznania.
Działać!
Zomowcy w ten weekend jadą po baty do Poznania.
Działać!
"dopóki nie było internetu, nie zdawałem sobie sprawy z tego ilu na świecie jest idiotów" S.Lem
Od pewnego czasu pojawiam się rzadko i nie reaguję na zaczepki. Ot taka zmiana.