Qrwa, to taki mecz, gdy stoperzy, bramkarz marnują cały wysiłek Rakoczego.
Ten cały Radzio Kruppa, skacze na plecy przeciwnikowi, i jeszcze jest zdziwiony że sędzia daje karnego. To kolejny gol stracony z jego powodu, w kolejnym meczu. Będę złośliwy i napiszę, że przebije w seniorach Żytkę.
Bracik, kawał chłopa, zamiast wypierdzielić piłkę w trybuny, to wybija jak anemik pod nogi rywala, pada strzał i tracimy gola.
Mrózek na bramce, bierze pełną odpowiedzialność za dwa gole. Karnego obronił, ale co z tego.
Dzisiaj tylko Rakoczy, Rakoczy, Rakoczy grał, reszta przeciętnie.
Dobrze, że jest taka Korona Kielce, bo nasi widzą ile im brakuje.
JESTEM DUMNY Z BYCIA POLAKIEM !
Nie z każdym "krzyżuje" się opiniami, chociaż to lubię, cenię swój czas.