20-09-2012, 21:28
#1
nie zauważyłem takiego tematu, więc go zakładam.
Wywiad z Rączka na h.net
Jeszcze trzy sezonu temu byłeś czołowym bramkarzem w PLH, zastępując z dobrym skutkiem w bramce Cracovii Rafała Radziszewskiego. Dlaczego późniejszy okres nie był już tak udany?
- Dobra gra w barwach Cracovii to przede wszystkim zasługa bardzo fajnej współpracy z Rafałem Radziszewskim oraz zaufania trenera Rohaczka, który dał nam grać regularnie na zmianę, więc nie było stresu ani chorej rywalizacji. Była dobra atmosfera, miło wspominam tamten okres. Natomiast jeśli chodzi o sezon w Sanoku, to muszę przyznać, że troszkę za bardzo nerwowo reagował trener Janczuszka. Za dużo nami rotował i chyba sam nie wiedział do końca, jak rozwiązać kwestię golkiperów. Była ciągła presja na zespół, która źle wpływała na naszą grę. W Tychach zagrałem bardzo mało meczów, po prostu nie dostałem szansy, żeby wnieść coś do zespołu. Bardzo tego żałuję, gdyż czułem się tam dobrze. Jednak byliśmy największym przegranym tamtego sezonu. Drzemały w nas wielkie możliwości, może w tym sezonie uda się chłopakom osiągnąć sukces.
Czy przejście do Sanoka, a później Tychów uważasz za swój błąd?
- Troszkę żałuję, że ruszyłem sie z Cracovii, gdyż naprawdę fajnie współpracowało mi się z ?Radzikiem?. Jednak dostałem bardzo dobrą propozycję z Sanoka i postanowiłem spróbować czegoś innego.
Z wywiadu wynikla, że teraz Rączka szkoli dzieciaki w NT i myśli o zakończeniu kariery (ponoć z powodów zdrowotnych)
Wywiad z Rączka na h.net
Jeszcze trzy sezonu temu byłeś czołowym bramkarzem w PLH, zastępując z dobrym skutkiem w bramce Cracovii Rafała Radziszewskiego. Dlaczego późniejszy okres nie był już tak udany?
- Dobra gra w barwach Cracovii to przede wszystkim zasługa bardzo fajnej współpracy z Rafałem Radziszewskim oraz zaufania trenera Rohaczka, który dał nam grać regularnie na zmianę, więc nie było stresu ani chorej rywalizacji. Była dobra atmosfera, miło wspominam tamten okres. Natomiast jeśli chodzi o sezon w Sanoku, to muszę przyznać, że troszkę za bardzo nerwowo reagował trener Janczuszka. Za dużo nami rotował i chyba sam nie wiedział do końca, jak rozwiązać kwestię golkiperów. Była ciągła presja na zespół, która źle wpływała na naszą grę. W Tychach zagrałem bardzo mało meczów, po prostu nie dostałem szansy, żeby wnieść coś do zespołu. Bardzo tego żałuję, gdyż czułem się tam dobrze. Jednak byliśmy największym przegranym tamtego sezonu. Drzemały w nas wielkie możliwości, może w tym sezonie uda się chłopakom osiągnąć sukces.
Czy przejście do Sanoka, a później Tychów uważasz za swój błąd?
- Troszkę żałuję, że ruszyłem sie z Cracovii, gdyż naprawdę fajnie współpracowało mi się z ?Radzikiem?. Jednak dostałem bardzo dobrą propozycję z Sanoka i postanowiłem spróbować czegoś innego.
Z wywiadu wynikla, że teraz Rączka szkoli dzieciaki w NT i myśli o zakończeniu kariery (ponoć z powodów zdrowotnych)
"Proszę nie mieć pretensji do piłkarzy. Oni grają to co JA im każę!" (W. Stawowy przed meczem z Wartą)