raf_jedynka Napisał(a):
-------------------------------------------------------
>
> knurze jako że miewasz przebłyski
> no to też na szybkości sprawdziłem o czym
> piszesz
> i po trwającej 5 minut kwerendzie sprawdziłem o
> co chodzi z ta Miedzią
>
> Skończyli poprzedni sezon na 10 miejscu
> więc w środku tabeli i stracili 16 punktów do
> miejsca awansowego
w szóstej minucie kwerendy zapewne byś się kapnął, że od odejścia Ulatowskiego w 27 meczach Miedź zrobiła szósty wynik w lidze, ze stratą 7 pkt. do Łęcznej i 6 pkt. do Bełchatowa
>
> Rzut oka na transfery kto odszedł i kto doszedł
> jakoś nie zrobił na mnie wrażenia
> więc nie wygląda żeby nagle powstała tam paka
> na awans
hm, zaczynam się zastanawiać, co naprawdę robiłeś przez te 5 minut? przecież najprostsza kwerenda tu na forum wyrzuca taką zapowiedź sezonu PAP: "Miedź Legnica ma wszystko, aby bić się o awans do piłkarskiej ekstraklasy ? ciekawy skład i dobrze poukładane sprawy organizacyjne".
a chwilkę później można trafić na coś takiego: Orange Sport: Miedź faworytem do awansu
Reporterzy stacji Orange Sport odwiedzili Legnicę i przygotowali materiał filmowy o Miedzi. Wynika z niego, że Miedzianka jest jednym z faworytów do awansu
http://www.miedzlegnica.eu/index.php/new...do-awansu/
>
> Skąd więc teza że to drużyna do walki o czub
> tabeli?
> Może Cię zaskoczę ale nie czytałem żadnych
> deklaracji ani prezesa Miedzi ani WSa
> więc nie wiem czy je składali
nie, nie składali, a przynajmniej ja na takie nie trafiłem. wracając do zapowiedzi sezonu PAP:
Trener Wojciech Stawowy nie składa jednak żadnych deklaracji, bo uważa, że zamiast dużo mówić, lepiej pracować.(...)
Pojawienie się nowego szkoleniowca oraz mała rewolucja kadrowa także mają wpływ na to, że w Legnicy nie mówi się głośno o ekstraklasie.
no i faktycznie, prorocza była ta zapowiedź: pojawienie się Stawowego wykluczyło Miedź z walki o ekstraklasę
w każdym razie - z powyższych tekstów wynika, że Miedź przed sezonem przymierzana była jeśli nie do awansu, to przynajmniej do czołówki. ten świeży tekst wyjaśnia wszystko:
W Legnicy od dłuższego czasu marzą o ekstraklasie. Kiedy "Miedziankę" obejmował trener Wojciech Stawowy, człowiek ze sporym doświadczeniem w najwyższej klasie rozgrywkowej, wydawało się, że MKS w tym sezonie faktycznie będzie bić się o upragniony awans do elity. Jak zwykło się mówić w piłkarskich szeregach, boisko zweryfikowało ambitne plany legniczan. Dość szybko. Miedź po jedenastu spotkaniach ma dziewięć punktów i obecnie zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli I ligi. Na 33 możliwe punkty do zdobycia, zespół pod wodzą Wojciecha Stawowego zainkasował zaledwie 9. Prezes klubu Andrzej Dadełło nie należy do osób, które podejmują gwałtowne decyzje i zmienia klubowych szkoleniowców z dużą częstotliwością, ale po ostatnich blamażach Miedzi nie było innej możliwości.
Czytaj więcej:
http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/3...l?cookie=1
edit: nie przypominam sobie, by poważniejsze osoby pisały przed sezonem, że powinniśmy byc w czołówce ligi. prezes coś tam mówił o mistrzostwie - ale poważne osoby takich kawałów raczej nie opowiadały.
>
> idiotą jest ten który uważa że jest sens
> zwalniać trenera przy bilansie 2-3-6
> a jednocześnie jest zadowolony z bilansu 3-2-6
> tyle
w sytuacji Miedzi jak najbardziej jest sens zwolnić trenera. w naszej sytuacji nie. myślałem, że największa sierota po WąSatym to zrozumie. myliłem się. (przy czym nie znaczy to, że ktoś tu jest zadowolony z naszego bilansu - chyba nikt nie jest).
edit: mam
deja vu. niebywałe, jak potężnie zakorzenione u fanów Wojciecha jest przekonanie, że, wbrew podstawowym faktom, drużyna prowadzona przez ich idola w żadnym razie nie jest faworytem do awansu. bardzo, bardzo dwuznaczne
