19-12-2020, 13:30
#3,581
Za to teraz wszyscy wywodzą się ze szlachty i są herbowi . 

Semper fidelis .
Nigdy nie zejdziemy na psy
(19-12-2020, 13:27)Kajak napisał(a): Jasne, ale handel słowiańskimi niewolnikami w IX-XI kwitł. Że się powtórzę (starofrancuskie sclave, hiszp. esclave, niem. Sclave, ang. slave).
Nie wiem czy i później było coś takiego jak Polak-chłop.
"My potomkowie szlachetnego Jafeta"nadaliśmy im cechy ludzi stosunkowo późno,
Dlatego śmieszy mnie jak Słowianie gardzą murzynami a według tradycji żydowskiej i zachodnioeuropejskiej byli bydłem 100 lat za nimi.
Wincenty Witos, w swoich wspomnieniach pisanych na emigracji po 1933 roku, opisywał znaną mu mentalność polskich chłopów, będącą pozostałością „przekleństwa Chama”, umacnianego przez sarmatyzm i utrwalonego w stosunkach społecznych:
Chłop jeszcze sprzed 50 laty był dziwną mieszaniną wszystkiego. Uważał się sam za niższe i mniej wartościowe stworzenie od innych. Nie tylko że w to sam święcie wierzył, ale i drugich w tym umacniał, obniżając rozmyślnie swoją wartość w ich oczach. Był niewolnikiem tak z krwi, tradycji, wychowania, jak i z własnej woli. [...] Chłop nie miał żadnej innej tradycji, jak tylko tradycję niewolnika. Starsze pokolenia ją przeszły, młodsze o niej wiedziały i nią przesiąkały. [...] Rozważając głębiej to zagadnienie, nie można się obronić wrażeniu, że względnie przyjazny, a często nawet niewolniczy stosunek chłopów do Żydów miał swoje źródło w nauce kościoła i postępowaniu niektórych księży i dworów[84].
(19-12-2020, 13:30)hank napisał(a): Za to teraz wszyscy wywodzą się ze szlachty i są herbowi .
(19-12-2020, 22:03)Merlin napisał(a): Naszym ogromnym problemem był brak praw dla mieszczaństwaI sprzedajna magnateria . Pięknie słowami Bogusława Radziwiłła wyjaśnił podejście magnaterii w Potopie H.Sienkiewicz