Asysta piękna ale dzisiaj spory zawód. Cała drużyna wyszła na boisko z pełnymi gaciami ale po kim jak po kim ale po Golu spodziewałem się więcej. Dzisiaj mnóstwo niedokładności a każdy pojedynek z zomowcami jakby był wystraszony.
Chyba inny mecz oglądałem . Owszem pierwsze minuty tragedia , ale później było bardzo dobtze . Jako jeden z nielicznych dał radę . Jak dla mnie Dąbro dzisiaj zaniżył poziom
Wszyscy, Janusz też, wyszli na miękkich nogach. Zaczęli grać kiedy tak naprawdę było po meczu i GTS odpuścił krycie i zrobiło się trochę miejsca. Baaardzo piłkarze mnie dziś zawiedli.
Janusz to boiskowy profesor, jest niesamowicie pewny w swoich interwencjach, widać ogromne doświadczenie i spokój. Z ogromną przyjemnością ogląda się jego grę i aż żal będzie nie zobaczyć go na żywo we wtorek. Wielkie brawa za kolejny świetny mecz.