Ciekawe jak bardzo Kamilowi zależy na zostaniu w klubie?

Niech zgadnę - nie za bardzo? Gdyby miał stały plac i jasną ścieżkę rozwoju, to pewnie byłoby inaczej. Ale który zawodnik utożsami się z ligą słupków i instrumentalnym, a na dodatek chamskim podejściem do siebie?

(04-06-2020, 19:12)mariusz napisał(a):  

(04-06-2020, 18:11)Trapez napisał(a):  Nie kibicuje jakiemuś Pestce, Covilo czy iinnemu co mu się nagle teściowa rozchorowała.
Kibicuję Cracovii !

Dodaj jeszcze kilkunastu może kilkudziesięciu zawodników którzy byli gnojeni przez tabisza to dlaczego oni mają iść na rękę tej mendzie bo on chce zarobić i nic więcej go nie interesuje.Ja też kibicuje Cracovii ale się wstydzę co tabisz wyrabia w najstarszym Polskim Klubie.

Wymień ich... Moze Drumlak  ?

Niech się tłumaczy ten co go wnosił na boisko a tabisz to menda i zdania nie zmienię może doczekam jego końca w Cracovii.

(06-06-2020, 13:40)eredin napisał(a):  

(04-06-2020, 19:12)mariusz napisał(a):  

(04-06-2020, 18:11)Trapez napisał(a):  Nie kibicuje jakiemuś Pestce, Covilo czy iinnemu co mu się nagle teściowa rozchorowała.
Kibicuję Cracovii !

Dodaj jeszcze kilkunastu może kilkudziesięciu zawodników którzy byli gnojeni przez tabisza to dlaczego oni mają iść na rękę tej mendzie bo on chce zarobić i nic więcej go nie interesuje.Ja też kibicuje Cracovii ale się wstydzę co tabisz wyrabia w najstarszym Polskim Klubie.

Wymień ich... Moze Drumlak  ?

Wygodny przykład co nie? Przecież co chwilę wypływa jakaś sprawa. Na forum było to już wałkowane aż za dużo razy. Gdyby nie było Drumlaka to o kim byś napisał? To chyba jedyny przykład gdzie Tabisz miał rację gnojac go. Poradzisz wymienić kogoś jeszcze?

Przecie na eredina to żal czasu tracić, zawracanie se głowy tym co on pisze mija się z celem

Zna ktoś osobiście eredina????

Tak.

No to chłop istnieje a nie jest wirtualny z pięterka , a że podoba mu sie jak jest zarzadzany mks ????? Ja takich ludzi nigdy nie zrozumie.

(05-06-2020, 22:00)ian thorpe napisał(a):  Nie rozumiem też głosu, że klub przyspał w negocjacjach. Pestka ma jeszcze ważny kontrakt przez ROK czasu, to dość sporo dni na jego przedłużenie.
Ostatnia sprawa, to głosy oburzenia, że niby Kamil powinien dla Cracovii nie wiem co zrobić. Otóż Pany, Pestka przejdzie do nowego klubu tak, jak przeszedł z Prokocimia do Pasów. Jeżeli zawodnik jest dobry, to się wspina po drabinie SWOJEJ kariery sportowej, a barwy, kibice, mają znaczenie średnie, by nie napisać brutalnie znikome. Warto nie kręcić "filmów" na forum

Wybacz Ian, ale jak zawodnik jest dobry to może podpisać kontrakt ze swoim klubem bo i tak się po niego zgłoszą przyzwoite/dobre kluby. To co piszesz ma oczywiście sens, ale Monza? Nie no poważnie? Że niby kariera wiedzie przez Monze? Jeżeli odejdzie "za darmo" to jak forma nie eksploduje w tej 2 lidze włoskiej to skończy w Pogoni Szczecin za 3 lata i tyle będzie po KARIERZE.

Na moje niech gra. Nawet do końca kontraktu a później niech idzie robić karierę, ale reprezentant młodzieżówki, grający w eklasie powinien mieć większe ambicje niż beniaminek serii b. Zrozumiałbym to całe zamieszanie gdyby chociaż przewijały się jakieś poważniejsze nazwy, ale nie taka.

Przykład z Karbownikiem średni. Niby 2 lata różnicy, ale to nie o wiek tu chodzi. No chyba że Kamil zaczyna odliczać czas po którym zostaje się już tylko wyrobnikiem w eklasie.

(07-06-2020, 23:15)quentin napisał(a):  

(05-06-2020, 22:00)ian thorpe napisał(a):  Nie rozumiem też głosu, że klub przyspał w negocjacjach. Pestka ma jeszcze ważny kontrakt przez ROK czasu, to dość sporo dni na jego przedłużenie.
Ostatnia sprawa, to głosy oburzenia, że niby Kamil powinien dla Cracovii nie wiem co zrobić. Otóż Pany, Pestka przejdzie do nowego klubu tak, jak przeszedł z Prokocimia do Pasów. Jeżeli zawodnik jest dobry, to się wspina po drabinie SWOJEJ kariery sportowej, a barwy, kibice, mają znaczenie średnie, by nie napisać brutalnie znikome. Warto nie kręcić "filmów" na forum

Wybacz Ian, ale jak zawodnik jest dobry to może podpisać kontrakt ze swoim klubem bo i tak się po niego zgłoszą przyzwoite/dobre kluby. To co piszesz ma oczywiście sens, ale Monza? Nie no poważnie? Że niby kariera wiedzie przez Monze? Jeżeli odejdzie "za darmo" to jak forma nie eksploduje w tej 2 lidze włoskiej to skończy w Pogoni Szczecin za 3 lata i tyle będzie po KARIERZE.

Na moje niech gra. Nawet do końca kontraktu a później niech idzie robić karierę, ale reprezentant młodzieżówki,  grający w eklasie powinien mieć większe ambicje niż beniaminek serii b. Zrozumiałbym to całe zamieszanie gdyby chociaż przewijały się jakieś poważniejsze nazwy, ale nie taka.

Przykład z Karbownikiem średni. Niby 2 lata różnicy, ale to nie o wiek tu chodzi. No chyba że Kamil zaczyna odliczać czas po którym zostaje się już tylko wyrobnikiem w eklasie.

Lepiej wybrać Monzę, gdzie będzie się ogrywać i uczył zagranicznej piłki niż Leicester, aktualnego mistrza Anglii i grzać ławę. Ambicje może i ma większe, ale może nie chce wskakiwać od razu na głęboką wodę?

Mimo wszystko jest jakieś życie między mistrzem Anglii a beniaminkiem serii B i tylko na to zwracam uwagę.

Finansowo między serie B a e-klasą to chyba takiej przepaści nie ma? No ale Pestka na razie ma niezbyt wysoki kontrakt i te kilka tysięcy Euro miesięcznie mogło mu zawrócić w głowie.
Natomiast marzenia o wielkiej piłce może sobie schować. We Włoszech jest mnóstwo zdolnych cudzoziemców i duże niezadowolenie kibiców i fachowców od piłki, że młodzi Włosi siedzą na ławce - czytałem o tym w ich gazetach sportowych. Więc idzie w ślady Jaroszyńskiego... tyle że Jaro zaczynał od serie A, w serie B wylądował na wypożyczeniu i teraz znowu wraca do Genoi.
Wyrwać się z serie B - to chyba nie ma prawa się udać.

Bajka o żelaznym wilku panie docencie

Wyrwać sie z serie B do poważnej piłki jest 5 razy łatwiej niż z polskiej gównoligi, a chyba najboleśniejszym casusem był tutaj Brazylijczyk Guillerme (czy jakoś tak) z Legii, który w połowie sezonu uparl się na zmianę pewnego MP na Benevento, czyli klub, kóry pobił chyba rekord wszechczasów przegrywając pierwsze kilkanaście meczów z rzędu. Czyli ten Brazylijczyk uparl sie by zamienić prawie pewnego MP *z rzeszą kibiców bla bla bla) na 100% pewnego spadkowicza do owego serie B z totalnej dziuryleżącej w zasyfionym i bidnym włoskim południu

Że to był Brazylijczyk to by wiele tłumaczyło... nasi piłkarze zwykle mają maturę, on najpewniej 4 klasy podstawówki. Ale dodatkowo południe Włoch to dla niego jak w domu, zimy nie ma, plaża blisko, język 'prawie' podobny, a kibice? sława? come on, nawet dla prawdziwych gwiazd to ma coraz mniejsze znaczenie.
Ale każdy wybiera, jak uważa: skoro można grać w Ludogorcu Razgrad, to można i w Benevento czy w Monzie.

Nie wierzę, że piszesz to serio Propaganda a la TVP Obudź się i sprawdź jakie polska gównoliga osiąga wyniki w pucharach.

Zresztą jak Serie B taka be, to uświadamiam Cię, że na dniach naszym nowym zawodnikiem stanie się gość z ekipy rozpaczliwe broniącej się przed spadkiem z drugiej (hehe) Bundesligi

Rozumiem, że dla Ciebie szrot, no bo 2. Bundesliga to pewnie prawie tak ***** jak Serie B?

Bez urazy, ale porównanie bundes 2 z seria b raczej nie świadczy dobrze o znajomości tej drugiej. To są zupełnie inne światy.

W sumie to ciekawy ten przykład Brazylijczyka. On miał jeszcze "chwile" by się pokazać w serii A. Porównanie zatem raczej kiepskie jeden poszedł do serii A drugiego podobno chce lider serii C. Są tu lekkie rozbieżności w poziomie. Brazylijczyk miał pół rundy by się pokazać we Włoszech i odpalił. Nie na tyle by w tych Włoszech zostać, ale kopie sobie teraz w Turcji.

Dużo lepszym porównaniem będzie Patryk Dziczek. MP z Piastem. Młody, podobno zdolny, pozycja dużo lepsza w negocjacjach niż Kamila.Zespół też trochę poważniejszy. Generalnie zasada co do serii B jest prosta. Jedyny sensowny wybór to zespół z mocnymi aspiracjami na awans do serii A. Inaczej to strata czasu.

Kamilowi życzę by trafił do lepszego klubu i przede wszystkim robił KARIERĘ. Tyle w temacie.

Kamil Glik realnie zaczął swoją włoską karierę w Serie B, nie przebił się w Palermo. A jak się skończyło wszyscy wiemy.

Otóż to, Guilherme miał szansę pokazania się w serie A przez pół rundy, dał sobie szansę, że go zauważą (więc może za surowo oceniłem jego IQ). O poziomie 2 Bundesligi napisano na tym forum już sporo, tam naprawdę są solidni gracze, solidne zaplecza treningowe, lekarskie, fajne stadiony i dużo kibiców. W serie B rozrzut jest znacznie większy.

Jeśli ma parcie na zachód to przedłużyć kontrakt i zawrzeć dżentelmeńską umowę że nie będzie kłopotów przy odejściu. Musimy na tym zarobić przecież.