diabeł, standard, niektóre moje modele są po trzech remontach i dwóch malowaniach

Jeśli doczekam to na emeryturze planuję przeróbkę , postarzenie przynajmniej 60 modeli wykonanych w poprzednich latach . Co do skali - wolę 1 : 35 ponieważ widać więcej szczegółów i elementy zdecydowanie większe niżeli w skalach 1: 72 czy 1 : 76 - mówimy oczywiście o pancerce .Poza tym po wykonaniu efekt końcowy zdecydowanie lepszy .
Firmy - http://www.dragon-models.com/ , https://www.italeri.com/ , http://www.tamiya.com/english/e-home.htm .
Przy dzisiejszych cenach początkującym polecał bym modele z Italeri , zwłaszcza te starsze - są wysokiej jakości a jednocześnie w miarę tanie .
Z II wojny np. https://www.italeri.com/imgup/6548_tavola-LR.jpg , https://www.italeri.com/imgup/6557_tavolaLR.jpg , https://www.italeri.com/imgup/6538_tavolaLR.jpg , https://www.italeri.com/imgup/6534_tavola-LR.jpg , https://www.italeri.com/imgup/6529_tavola_LR.jpg
Sklepy - w Krakowie https://exito.sklep.pl/
w Wieliczce https://www.mojehobby.pl/
w Warszawie https://www.jadarhobby.pl/index.php , https://www.martola.com.pl/pl
Jest jeszcze sklep Phantom na Długiej w Krakowie pod numerem 5 ale w nim dawno nie byłem i nie wiem jakim towarem dysponuje .
Na koniec życzę Koledze przyjemnego sklejania .

.

dzieki Hank!
chyba na pierwszy ogien pojdzie Sherman Fury oraz Pz.Kpfw.VI Tiger Ausf.
Dluga ma o rzut beretem wiec tam zajrze

I jeszcze kilka przydatnych linków :
http://www.perthmilitarymodelling.com/
http://www.track-link.com/
http://www.themodellingnews.com/
http://armorama.com/

Za kilka dni pojawi się w sprzedaży
Arnhem - Antony Beevor



W swojej najnowszej książce Antony Beevor opowiada dramatyczną historię bitwy o Arnhem, która od początku była skazana na niepowodzenie. Przywołuje zarówno nowe, jak i te już zapomniane źródła z holenderskich, brytyjskich, amerykańskich, polskich i niemieckich archiwów. Rekonstruuje straszliwą rzeczywistość tego epickiego starcia. Arnhem to jednak nie tylko opis pojedynczej bitwy. Dzięki niepowtarzalnemu i porywającemu stylowi narracji to wgląd w samo serce wojny.

Tegoż autora "D-Day. Bitwa o Normandię" wydana w 2009 roku - czytałem , mogę polecić .

Zmordowałem, prawie 800 stron. Książka napisana dość trudnym językiem, np. [i]konstrukt konstruktywistyczny na południowym perymetrze mocarstwa defaultowego[/i]

Geostrategia i geopolityka są imho fascynujące, ale aby lepiej się w tym połapać trzeba mieć podbudowę geograficzną.
Autor niezwykle szczegółowo opisuje pozycję Polski w świecie, pod różnymi aspektami i nie ma w tym cienia zadęcia politycznego.
Myślę, że książkę tę powinien przeczytać każdy kto aspiruje do polityki na najwyższych szczeblach.
To, że Polska odrodziła się po 1989 roku zakrawa na cud, ale ten cud niestety nie będzie trwał wiecznie.
Mało kto zdaje sobie sprawę, że jesteśmy w kluczowym momencie naszych dziejów i albo przeobrazimy się w potęgę regionalną albo nas nie będzie.
Wisienką na torcie jest ostatni rozdział, w którym autor nakreśla dwa scenariusze wojny z Rosją o państwa bałtyckie, jesienią 2027 roku. To już za 9 lat.

Będzie to wojna bez lotnictwa.

Dla mnie to była pozycja obowiązkowa. Łyknąłem w jeden wieczór.

(26-10-2018, 13:48)hank napisał(a):  Za kilka dni pojawi się w sprzedaży
Arnhem  - Antony Beevor



W swojej najnowszej książce Antony Beevor opowiada dramatyczną historię bitwy o Arnhem, która od początku była skazana na niepowodzenie. Przywołuje zarówno nowe, jak i te już zapomniane źródła z holenderskich, brytyjskich, amerykańskich, polskich i niemieckich archiwów. Rekonstruuje straszliwą rzeczywistość tego epickiego starcia. Arnhem to jednak nie tylko opis pojedynczej bitwy. Dzięki niepowtarzalnemu i porywającemu stylowi narracji to wgląd w samo serce wojny.

Tegoż autora "D-Day. Bitwa o Normandię" wydana w 2009  roku - czytałem , mogę polecić .

Z książek Antony'ego Beevora polecam "Stalingrad"

Przywalony nadmiarem wolnego czasu trafiłem na audiobook Moby Dick Hermana Melville'a.
Film z Gregory Peckiem oczywiście widziałem kilkukrotnie, ale książka to prawdziwa uczta.
Nie jestem fanem wielkiej literatury światowej, organicznie nienawidzę powieści z czasów wiktoriańskich czy z wojny secesyjnej, ale ta powieść o niezwykle twardych ludziach i żywiole od którego są zależni to naprawdę arcydzieło. Dodatkowo książka ma też aspekt humorystyczny, ponieważ są tam całkiem spore rozdziały dotyczące ówczesnej (1851) wiedzy zoologicznej, np. spora dysertacja udowadniająca, że wieloryb jest rybą.

25 godzin słuchania, polecam.

Dziś kupiłem


i zamówiłem w ksiegarni PWN


obydwie pozycje autorstwa S.Morrisona , polecam zainteresowanym .

Ja dziś zamówiłem książkę Roberta Jacksona "Kampanie morskie od I wojny światowej do dzisiaj"

A dziś kolejna zamówiona



Bój o Archipelag Bismarcka (07. 1942 – 05. 1944), to jeden z mniej znanych epizodów wojny na Pacyfiku. Ale ani zaciętością walk, ani dramatyzmem zdarzeń nie ustępuje tym bardziej znanym kampaniom. Starcia okrętów, walka o panowanie w powietrzu, boje na lądzie – wszystko to składa się na niezwykle intensywne działania, które trwały bez mała dwa lata. A do tego mistrzowskie pióro Samuela E. Morisona, który wspaniale w opisy walk wplata relacje jej uczestników, przez co odnosimy wrażenie, że oglądamy walkę na żywo. W tym przypadku rolę kamer pełnią oczy uczestników zdarzeń i to na różnych szczeblach – od dowódców do prostych żołnierzy. Ten sposób pisarstwa sprawił, że oto oficjalną historię "US Navy" czytamy tak, jakbyśmy czytali najlepsze powieści wojenne. Jeden z recenzentów nazwał autora „artystą wśród pisarzy historycznych”. I nie ma w tym ani trochę przesady.

Kiedy Ty to wszystko przeczytasz?

Tak a propos Bismarcka (ale ani nie Archipelagu ani nie Kanclerza, lecz pancernika o nazwie Bismarck), to polecam książkę "Na kursie - Bismarck" Stanisława Biskupskiego. To powieść o przygodach załogi polskiego ORP "Piorun", w której jednak podstawowe fakty są prawdziwe (w tym udział w polowaniu na niemiecki pancernik "Bismarck"). Fajnie się czyta i to po przeczytaniu tej książki w dzieciństwie zajawiłem się marynarką wojenną

Mam jeszcze dwa lata do zasłużonej emerytury - mam nadzieję, że doczekam a Morisona zostawiam właśnie na ten czas .

Szukam jakiejś dobrej książki na temat rekonkwisty. Możecie coś polecić coś obiektywnego ?

Kilka dni temu kupiłem nowość z Bellony "Grenada 1492 " .Dobra i ciekawa książka .

Wolałbym coś o całości, a nie tylko o końcówce.
To może ktoś czytał ?:

https://krakow-biblioteka.sowa.pl/sowacg...3316001854

Tytuł co prawda sugeruje końcówkę ale w książce jest wiele odniesień do wcześniejszych lat i wydarzeń . Przeczytać warto .

Dziś dotarły :

Jak już pisałem "Stalingrad" superksiążka, a najbardziej utkwił mi w pamięci opis walk o zdechłego konia, z którego chcieli odkroić mięso zarówno żołnierze radzieccy jak i niemieccy