Odespałem.... a więc tak. wyjazdowo... wyjazd bomba
Sportowo i okołomeczowo jak się nie spodziewałem za duzo i 3 miejsce brałem w ciemno... tak organizacyjnie to inny świat.
Nowa hala z 2011 to nawet nie ma co porównywać do S7 bo w sumie musimy porównać osiedlowy blaszany warzywniak pani Hani, z supermaketem Alma.
Oni mają wszystko, my nie mamy nic po za samym meczem hokejowym.
Więc jak ktoś miał nadzieję, na jakiekolwiek szanse na organizacje finału PK, to sorry nie mamy najmniejszych szans.
Co do samego meczu, tak... atak Bahensky, Leivo, Kapica aż chciało się ich oglądać i chwała im za to, TEN ATAK MUSI BYĆ UTRZYMANY NA SEZON 2020/21 MUSI !!!!!!!
Mecz z Białorusinami był chyba najbardziej równy i mimo przegranej mi się osobiście podobał.
Mecz z Brytolami najbardziej nierówny, do połowy drugiej tercji mecz bardzo dobry, druga część II tercji nerwowy ale jeszcze w miarę ok.
Ale ***** ta 3 tercja to ***** obrona częstochowy, cały czas u nas w tercji, manewr ze zjazdem Korpivy... broni cię tylko jedno Rudolf, że to była walka za wszelką cenę o posadę trenera.
Jeśli jednak nie, to jestech ***** i tyle, tak się nie robi.
Ostatni mecz z gospodarzami o nic i było to widać na lodzie, może też z tego powodu ich przewaga była na naszym tle tak widoczna, oni walczyli o PK.
ps: Po sezonie i ewentualnych roszadach coś tu jeszcze wam napiszę...