Ja, jak zwykle, lekki poślizg. Ziomuś mi puścił the best of Ślepnąc od świateł, znając moją niechęć do tasiemców. Nie powiem, niezłe. Lubię historie o gangusach. Polskich też, byle choć trochę trzymały się reali. No i tytułowy kawałek (lecący właśnie na moich UE speakers), znalazł się na OST. Cieszy (, że twórcy serii nie kreują się na pomysłodawców).
The Witcher Netflix - dużo lepszy od polskiego szajsu, ale gdzie mu tam do książkowego oryginału. Czemu historia jest stale zmieniana? Why, oh why?! Nie naprawia się rzeczy, które działają! Myślę, że to robota tych poprawiaczy scenariuszy, osób, które tylko zajmują miejsce i zanieczyszczają atmosferę. Czemu nie mam milionów, by zainwestować w produkcję mangi o rzeźniku z Blaviken. Nic bym z Sapka nie ujął i nic bym do niego nie dodał. Wszystko zgodnie z oryginałem. SEX-DRUGS & ULTRAVIOLENCE!
ŚWIEŻO MALOWANE