Co ten Probierz taką krzywdę niektórym zrobił? Na światłach nie wpuścił? Krzywo spojrzał w sklepie? Jest czyimś sąsiadem i ma lepsze auto?

No o co chodzi? Jesteśmy w czubie tabeli. Ma najwyższą średnią punktów na mecz ze wszystkich trenerów jacy nas prowadzili (z lat gdy transfermarkt ma dane). Gramy topornie, ale jesteśmy w czołówce. Już nawet wygrał jakieś derby. Wyciska z tego składu osobowego, który ma naprawdę dużo. Procent udanych transferów też wysoki, a tu zawsze się znajdzie ktoś, który się przyp....li i to albo o jakąś bzdurę albo o jakiś nieistniejący mit, w który niektórzy uwierzyli.

Ciągle powtarzanie bajek o przegranych meczach o stawkę, który już kilku kolegów przykładami, na liczbach obaliło. Ostatnio ktoś pisał że trener jest fatalny bo na konferencjach mówi zamiast dziękuje - proszę czy podobnie poważny argument na niekorzyść trenera.

Jak można określić przygodę w Jagiellonii, przejętej w dole tabeli, zakończoną wicemistrzostwem, jako klęskę czy przegraną? To jest już jakiś absurd wyższego rzędu.

Nikt poza miszczem nie zwraca uwagę na to że my już za Probierza graliśmy dobrą piłkę która dało się oglądać i która przynosiła rezultaty. Było to przed rozmontowaniem drużyny. Obecnie nie ma kim grać takie są fakty. Nawet przegrywając wtedy na gtsie (pestka) graliśmy bajeczny futbol. Przegraliśmy tylko przez Szczepaniaka. Teraz nic nie gramy. Póki będą punkty to mam tj gdzieś.

Trener robi wynik tym co ma. Musi dostać lepszych to będziemy lepiej grać

(16-11-2019, 00:51)szlaktornad napisał(a):  Co ten Probierz taką krzywdę niektórym zrobił? Na światłach nie wpuścił? Krzywo spojrzał w sklepie? Jest czyimś sąsiadem i ma lepsze auto?

No o co chodzi? Jesteśmy w czubie tabeli. Ma najwyższą średnią punktów na mecz ze wszystkich trenerów jacy nas prowadzili (z lat gdy transfermarkt ma dane). Gramy topornie, ale jesteśmy w czołówce. Już nawet wygrał jakieś derby. 

Skończyłem czytać po tym zdaniu. Wygrał jakieś derby...
 Ale 4 poprzednie pod rząd przegrał w stylu który do dziś odbija mi się czkawką 
Jedyne co mnie cieszy to to że przestał się napinać przed derbami z Filipiakiem na zmianę

(16-11-2019, 12:13)Sejno napisał(a):  

(16-11-2019, 00:51)szlaktornad napisał(a):  Co ten Probierz taką krzywdę niektórym zrobił? Na światłach nie wpuścił? Krzywo spojrzał w sklepie? Jest czyimś sąsiadem i ma lepsze auto?

No o co chodzi? Jesteśmy w czubie tabeli. Ma najwyższą średnią punktów na mecz ze wszystkich trenerów jacy nas prowadzili (z lat gdy transfermarkt ma dane). Gramy topornie, ale jesteśmy w czołówce. Już nawet wygrał jakieś derby. 

Skończyłem czytać po tym zdaniu. Wygrał jakieś derby...
 Ale 4 poprzednie pod rząd przegrał w stylu który do dziś odbija mi się czkawką 
Jedyne co mnie cieszy to to że przestał się napinać przed derbami z Filipiakiem na zmianę

Aha, czyli co by nie zrobił, to i tak zawsze będzie zły, bo przegrał 4 razy derby.. Mnie tez to bolało, ale ludzie...
Nie wiem co było dobre na czkawkę?? Ręce się podnosiło do góry?

Ile razy trzeba coś napisać żeby dotarło? Hejty to nie krytyka Probierza i działań transferowych, które nie wiadomo od kogo tak naprawdę zależą. Chcielibyście albo lizać trenera i piłkarzy po fallusach za dobre wyniki, albo wywozić na taczkach za słabe, a nie widzicie ciągów przyczynowo skutkowych.

Skrzydelko...srodkowy ofensywny pomocnik i prawy obronca zeby byla konkurencja dla Rapy ..
Mozna tez sprowadzic kozaka napastnika wtedy Lopes na skrzydlo gdzie daje rade ...
Ofensywny srodkowy pomocnik do konkurencji dla Pellego bo nie wszystkie mecze mu wychodza jak powinny...
Wtedy i lawka mocna i konkurencja w skladzie bardzo dobra...

bardzo potrzebny jest reżyser gry! topornie wygląda w ataku pozycyjnym. Zawodnik typu Furman a za jego plecami Gol.
Pelle nie przekonuje absolutnie.

Ze skrzydłem sprawa oczywista - mamy gracza na pozycję 11, nie ma na 7. I ciekawe, że nikt nie dostał tego numeru przy ostatnich 2 okienkach transferowych.
Koszulkę z 9 dostał Rubio - no zobaczymy, może jeszcze będzie objawieniem w następnej rundzie?

A dlaczego Rubio nie zostal objawieniem przed kontuzja w meczach ligowych?? Nie rozumiem dlaczego ciagle mamy czekac na czyjes objawienie ...
Przyjechal taki Lopes i Pelle i nie potrzebowali pol roku czy roku na pokazanie ze sa solidnym grajkami jak na ta lige... na innych sie czeka...jak na wygrnaa w Lotto...moze za tydzien ... moze za dwa ... moze za miesiac moze za pol roku...

Święta racja Kruszynko, nam są potrzebni zawodnicy do gry od zaraz a nie tacy na , których trzeba cierpliwie czekać .

Rubio jest jedną wielką niewiadomą, nikt go nie obserwował, po prostu przyjechał Carlitos wyżebrał kontrakt dla brata i tyle, a że pewnie zarabia niewiele, to się zgodziliśmy. Ja to tak widzę.

(17-11-2019, 10:48)KruszynaKSC napisał(a):  A dlaczego Rubio nie zostal objawieniem przed kontuzja w meczach ligowych?? Nie rozumiem dlaczego ciagle mamy czekac na czyjes objawienie ...
Przyjechal taki Lopes i Pelle i nie potrzebowali pol roku czy roku na pokazanie ze sa solidnym grajkami jak na ta lige... na innych sie czeka...jak na wygrnaa  w Lotto...moze za tydzien ... moze za dwa ... moze za miesiac moze za pol roku...

Nie został objawieniem bo musiał zmierzyć się z fenomenem brata. Jak widać,nie każdy może..
Przed sezonem Kulesza wydał wszystkie pieniądze na super talent z Serbii,który w 10 meczach w Jadżce ugrał tyle,co nasz Rubio.

Rubio odpali na podobnym poziomie co Piszczek , będzie ważna częścią układanki ale nie najważniejsza . Gdyby miał pozamiatać to zrobiłby to wczesnej co ktoś słusznie dostrzegł

(17-11-2019, 13:41)morata napisał(a):  Rubio  odpali na podobnym poziomie co Piszczek , będzie ważna częścią układanki ale nie najważniejsza . Gdyby miał pozamiatać to zrobiłby to wczesnej co ktoś słusznie dostrzegł

Miło coś takiego przeczytać, ale czy to jest:
- przekonanie graniczące z pewnością?
- deklaracja?
- opinia?
- wróżba?

No najważniejsze: co, jeśli nie odpali?

Nikt mu nie broni odpalic... Niech odpala ... nie znam kibica ktory by sie nie cieszyl ze jakis zawodnik odpalil i gra miod na serducho...

Octop, a jak ty sobie wyobrażasz tą sytuację, że do naszych prezesów "przyjeżdża Carlitos" , żeby coś wyżebrać (poza wszystkim, brzydko powiedziane, naprawdę). To jakby trochę bez sensu, prawda? Miałby powiedzieć może coś takiego: ja to generalnie mam was w ***** i w Cracovii nie zagram, ale mam brata, jego możecie zatrudnić?
Różnie się różni gracze adaptują to raz. Dwa, młokos z niskiej ligi hiszpańskiej może mieć kłopot z naszą defensywną taktyką, z koniecznością bronienia całą drużyną, w końcu z językiem. No i trzy, jak złapał formę, przyszła ciężka choroba.
Po tych przejściach może jednak odpali, liczę na to.

Jaaa...

Po raz pierwszy w życiu pojedziemy za Cracovią na finał Europejskich Pucharów (!!!), a na Forum trwa ożywiona dyskusja o niczym.

SKANDAL! - jak zwykł mawiać Marek "Mosiek".

PS.
Rubio - w porównaniu z wieloma dyskutantami - był na hokeju!

Axe 100 % racji -ci co olali hokej powinni się k..... wstydzić .Klub też dał ***** w kwestii promocji i marketingu .Kiedy jak nie wczoraj był czas na klasy w pasy czy cała społeczność grająca w Cracovii na mecz .

Wczoraj to 500 osób powinniśmy mieć samych dzieci .Akademia ,trampkarze ,juniorzy z sekcji piłki ,hokeja .Zaprosić koszykarzy i piłkarki .

Zamiast tego mieliśmy 1500 osob na meczu i widzieliśmy 200 dzieci w klubowych koszylkach i szalikach ....Donbasu .

Pytam do k.......nędzy czy był lepszy moment jak wczoraj na promocje hokeja i zarażanie młodych Cracovią ?.

Co do tematu 3 mocne transfery potrzebne tak czy siak .Jak Rubio odpali to tylko lepiej .

A co to wczoraj było na tym hokeju? Jakieś wielkie święto hokeja? Przyjechali jacyś zawodnicy z NHL czy coś?

Do mnie informacja o meczu dotarła ale trzeba się jakoś pogodzić z faktem, że ta dyscyplina sportu interesuję garstkę osób na świecie. Skoro było 1500 kibiców to jest to wynik fenomenalny nad którym trzeba tylko mlaskać

Dzięki takim jak ty ,,Santo ''wiecznie nie zadowolonym strzelającym fochy i roszczeniowym ,,,kibicom '' ,,MLASKAMY ''.

Jak półfinał Pucharu nie jest świętem hokeja to weź zamilcz i nie kompromituj się .Przynosisz Cracovii wstyd .