Dawniej pieczono lub suszono gruszki, zakopując je w żarze lub w gorącym popiele, wygarniętym spod ognia i odsuniętym na bok. Trzeba było tych gruszek pilnować, czuwając, by się nie wysuszyły zanadto i nie zwęgliły. Nie wolno było zasnąć!

Dziękuję za wyjaśnienie etymologii tego powiedzenia. Będę pamiętał.

(07-01-2021, 17:04)Jake Blues napisał(a):  dobrze pisze Torreador, jak byś chciał zasypiać gruszki? i to jeszcze w popiele?

Ja bym nie chciał i działacze z Tychów pewnie też,

Tak z innej beczki, dawniej jak tuż przed Play Off zbroiliśmy się na potęgę cała hokejowa Polska płakała jakie to nie fair i jakie szkodliwe dla polskiego hokeja, teraz jak robią tak niemal wszyscy z jako taką kasą to cisza w temacie płaczu jakie to nieetyczne i złe dla polskiego hokeja

Zwykła hipokryzja.

Teraz jest narracja, że to podnosi poziom ligi i uatrakcyjnia rozgrywki.

Ja również dziękuję,forum nie tylko bawi ale i uczy :-)

Przed PO Energa dokupuje kolejnych dwóch Rosjan. Już byli nieźli, teraz widać, że mają ambicję na coś więcej niż sprawienie dobrego wrażenia.

Na hokej.net piszą, że dziś zarząd Stoczniowca Gdańsk podjął uchwałę o zaprzestaniu działalności drużyny, co będzie skutkowało rozwiązaniem wszystkich kontraktów z zawodnikami.

A to Ci niespodzianka, kto by się spodziewał...

[hokej.net]
W drugim meczu 1/4 finału (wygranym 5:0) gieksa nie wypełniła przepisu o młodzieżowcu, więc wg regulaminu powinna dostać WO, a wtedy stan rywalizacji byłby 3:1 dla Unii.

Ciekaw jestem ciągu dalszego tej historii, bo w regulaminie PLH na sezon 2020/2021 jest napisane:

Cytat:9.1.1. Kierownik drużyny niezwłocznie po zakończeniu meczu musi poinformować Komisarza PHL, że jego drużyna składa protest przeciwko wynikowi meczu oraz złożyć podpis w protokole meczu. Dla uznania protestu za ważny, konieczne jest,aby przedstawiciel Klubu złożył protest w formie elektronicznej w ciągu 60 minut od zakończenia meczu.

natomiast szefostwo Unii wypowiada się tak:

Cytat:– Nie składaliśmy protestu, bo do tak szczegółowych danych nie można dotrzeć tuż po zakończeniu spotkania. Jutro będziemy rozmawiać na ten temat z panią Martą Zawadzką, prezesem Polskiej Hokej Ligi

Tak więc wg przepisów, nawet jeśli zostanie złożony protest, to nie może zostać on uwzględniony, bo byłoby to całkowicie sprzeczne z regulaminem rozgrywek.
Natomiast nasuwa się pytanie; czy aby na pewno przestrzegania przepisu o młodzieżowcu powinien pilnować klub rywali czy jednak powinno to być rolą organu prowadzącego rozgrywki?

Z tego powodu u nas rezerwowym bramkarzem jest Jacek Szczepanik?

Dokładnie właśnie dlatego. Grającym młodzieżowcem z pola jest Brynkus.

tego powinien pilnowac zespol sedziowski i pierwsze wyjscie na lod powinno byc odnotowane w protokole jak dla mnie z okresleniem czasu wejscia, jesli w protokole nie ma informacji o tego typu bledzie to moim zdaniem po ptokach. swoja roga nei iem czemu ma sluzyc ten przepis o koniecznosci wejscia na lod. przeciez i tak zajmuje miejsce w skladzie, a co mu da 10 sekundowy :wystep" to nie mam pojecia.

Przypominam, że my w 2015 roku w podobnych okolicznościach wylecieliśmy z Play - Off z Podhalem za brak młodzieżowca w składzie, a na trybunach był wtedy Karol Kisielewski  

Wtedy też nas ci z Podhala podkablowali. Szkoda tej rywalizacji Gieksy z Unią bo to najbardziej wyrównana para w ćwierćfinale. Z remisu na 3:1 już może pozamiatać te zawody.

Marta Zawadzka z Katowic i wszystko jasne

Ale ja nigdzie nie widzę oficjalnego komunikatu. sprawa nie jest zero-jedynkkowa, 'moralna' słuszność byłaby po stronie Unii, ale regulamin jest niejasny, a właściwie wewnętrznie sprzeczny.

tzn jak nie jest 0-1? wg mnie jest, albo grali albo nie grali, jeśli grali to wynik z lodu, jeśli nie grali to walkower i koniec tematu.

Osobną kwestią jest to, że pilnować ma tego przeciwnik - po co sędziowie, po co obserwator? jest instat, sa nagrania, tak jak nam sie należało wtedy tak im teraz i po sprawie.

Kolejną osobną kwestią jest to czy wyjazd na cząstkę zmiany pod koniec meczu by cokolwiek zmienił, bo chyba na ławce byli - durny przepis, no ale mając mecz pod kontrolą to wina trenera/kierownika z Katowic i tyle w temacie.

Sprawa nie jest taka prosta. O ile; był na lodzie = brak walkowera, nie był na lodzie = walkower, to główny problem polega na tym, że biorąc pod uwagę jakość nagrania meczu, może okazać się niemożliwym stwierdzenie czy wyszedł młody na lód, czy też nie.
W tej sytuacji pojawia się pytanie: gieksa musi udowodnić, że wyszedł na lód, czy PLH musi udowodnić, że nie wyszedł?