(04-04-2020, 16:35)leszeczek napisał(a): W gts sporą część wpływu zapewniają kibice kupujący bilety i akcje. W tym sensie ich sytuacja jest nieco lepsza niż u nas.
Pamiętamy czasy (choćby lata 80-te) gdy na Cracovię chodziło często dwa razy więcej kibiców niż na gts, a nawet czasy gdy na drugoligową Cracovię chodziło więcej niż na ekstraklasowy gts i gdy kibice gts-u zazdrościli nam frekwencji. Zresztą Cracovia do lat 90-tych w Krakowie (podkreślam w Krakowie!) miała więcej kibiców niż gts. Oczywiście większość Jej kibiców wówczas stanowili ludzie starsi lub w średnim wieku ale były to krakusy z krwi i kości. Nie jest tajemnicą, że na gts chodzili głównie mieszkańcy Nowej Huty, podkrakowskich wiosek i ludność przyjezdna z zewnątrz, która osiedliła się w Krakowie i nie znała historii i tradycji miasta również tej sportowej.
Cracovia to był symbol, to była legenda, przez wielu uważany za klub numer 1 Krakowa. A wszyscy z rozrzewnieniem wspominali czasy gdy była najlepszą marką nie tylko Krakowa ale i całej Polski!
Wszyscy Pasiacy wówczas liczylii że tylko zmiana ustroju jest jedyną szansą na odbudowę świetności klubu.
Ludzie wtedy żyjący a których teraz już niestety nie ma, nie mogliby dziś uwierzyć że najwięcej na zmianie systemu skorzystała nie Cracovia ale kluby które były pupilkami epoki minionej czyli gts i cwks. To kuriozalny i dramatyczny paradoks!