gentlemen Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Stany Zjednoczone dokonały pewnego piwotu w
> Syrii. Ogłosili, że kończą ze wspieraniem
> "umiarkowanych rebeliantów" i skupiają się na
> strategicznym sojuszu z Kurdami. Sam jestem
> ciekawy czy łączenie nerwowych reakcji na linii
> Waszyngton-Ankara łączyć ze sprawą kurdyjską.

moge sie mylic, ale chyba wlasnie o to chodzi, turcja erdogana to cichy sojusznik isis, kurdowie sa/byli jedyna opcja politycna ktora otwarcie walczyla i odnosila jakies sukcesy w walce z islamistami, nie podobalo sie to erdoganowi to rozpoczal oficjalnie naloty na kurdow i w syrii i iraku pozwznie ich oslabiajac, jak sie doda inne zapewne nie upublicznione tureckie dzialania to w zasadzie jasno klaruje sie dzialanie usa jako odwet za dywrsyna polityke turkow, nie pomagacie nam to nie macie obrony przeciw lotniczej, tu w zasadzie uzywaja ruskich jako straszaka i dobrze, bo ruskie i asad moga jedynie zaprowadzic tak porzadek, a w kurdyjskiej czesci syrii i iraku sami kurdowie, ktorzy juz dawno powinni miec swoje panstwo

Odbyła się kolejna rozmowa amerykańsko-rosyjska w sprawie nalotów na Syrię. Podczas rozmów skoncentrowano się w nich na zapewnieniu bezpieczeństwa lotów.

- Biały Dom i Pentagon oficjalnie zapewniają, ze USA i Rosja nie będą ze sobą współpracować w sprawie nalotów w Syrii
- Rosja stara się uzyskać wsparcie i uznanie dla swoich działań na forum ONZ (spotkanie wiceministra obrony Federacji Rosyjskiej Anatloija Antonowa z wysłannikiem Sekretarza Generalnego ONZ Steffanem de Misturą oraz zadeklarowanie współpracy w dziedzinie pomocy humanitarnej)

Po oficjalnych komunikatach można wywnioskować o zbliżeniu obu stanowisk, a także o wzajemnym oddziaływaniu i separacji operujących nad Syrią samolotów.

gargamel9998 Napisał(a):
-------------------------------------------------------

> - Biały Dom i Pentagon oficjalnie zapewniają, ze
> USA i Rosja nie będą ze sobą współpracować w
> sprawie nalotów w Syrii

> Po oficjalnych komunikatach można wywnioskować o
> zbliżeniu obu stanowisk, a także o wzajemnym
> oddziaływaniu i separacji operujących nad Syrią
> samolotów.

Gdzie tu sens i logika ? ::o

"Po oficjalnych komunikatach można wywnioskować o zbliżeniu obu stanowisk, a także o wzajemnym oddziaływaniu i separacji operujących nad Syrią samolotów."

hrobry82 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> moge sie mylic, ale chyba wlasnie o to chodzi,
> turcja erdogana to cichy sojusznik isis, kurdowie
> sa/byli jedyna opcja politycna ktora otwarcie
> walczyla i odnosila jakies sukcesy w walce z
> islamistami, nie podobalo sie to erdoganowi to
> rozpoczal oficjalnie naloty na kurdow i w syrii i
> iraku pozwznie ich oslabiajac, jak sie doda inne
> zapewne nie upublicznione tureckie dzialania to w
> zasadzie jasno klaruje sie dzialanie usa jako
> odwet za dywrsyna polityke turkow, nie pomagacie
> nam to nie macie obrony przeciw lotniczej, tu w
> zasadzie uzywaja ruskich jako straszaka i dobrze,
> bo ruskie i asad moga jedynie zaprowadzic tak
> porzadek, a w kurdyjskiej czesci syrii i iraku
> sami kurdowie, ktorzy juz dawno powinni miec swoje
> panstwo


No właśnie mój tok myślenia jest identyczny z Twoim. Tylko do pragmatyzmu poważnej polityki zagranicznej nie pasuje mi upokorzenie ważnego partnera w NATO na rzecz... no, przy całej mojej sympatii do Kurdów... bandy uzbrojonych wieśniaków. Znam sukcesy militarne YPG/YPJ w Syrii, wiem że świetnie sobie radzą w walce z IS, wiem że będą kluczowym punktem lądowej ofensywy anty-IS. Ale wciąż - czy sojusz z częścią Kurdystanu (przecież utworzenie tego kraju na terenie Turcji i Iranu nie jest i nie będzie możliwe w dającej się przewidzieć przyszłości) oraz atak na Państwo Islamskie są warte znacznego ochłodzenia relacji na linii Waszynton-Ankara? Nie potrafię tego rozgryźć.

Dzisiaj rusza największa od 1989 roku wspólne ćwiczenia organizacji paramilitarnych, wojska i organów samorządu terytorialnego pod nazwą "Batalion OT w działaniach przeciwdywersyjnych Siedlce 2015". Przebieg ćwiczeń zakłada maksymalne wykorzystanie możliwości stworzone poprzez współpracę organizacji pozarządowych, organów państwa i podmiotów gospodarczych.

MON chce stworzyć w Polsce Gwardię Krajową, która byłaby organizacją paramilitarną. W czasie wojny walczyłaby ramię w ramię z żołnierzami oraz zajmowała się ochroną ludności cywilnej. Pomysłodawcą tej koncepcji jest gen. Pacek, pomysł nie został jeszcze przedstawiony szefowi MON ministrowi Siemoniakowi.
Gwardia Krajowa powołana byłaby także do pomocy samorządom w m.in zwalczaniu skutków klęsk żywiołowych.Składała by się z ochotników. W tym roku ruszą kursy instruktorskie, a w ciągu 3 lat mają powstać w miastach wojewódzkich i powiatach.

Polska wysłała 6 samolotów F-16 na ćwiczenia "Blue Flag". Szkolenie odbędzie się w bazie Ovda na pustyni Negew na terenie Izraela. Oprócz Polaków uczestniczyć również będą Amerykanie, Włosi oraz Jordańczycy. Celem szkolenia jest zapoznanie się przez pilotów z warunkami panującymi na współczesnych polach walki oraz nauka wykonywania w nich skomplikowanych działań.

Barack Obama zapowiedział, że w Afganistanie w 2016 roku zostanie ok. 9,8 tys. amerykańskich żołnierzy. W 2017 roku ma pozostać 5,5 tysiąca żołnierzy rozmieszczonych w miejscach strategicznych tj: Bagram, Dżalalabadzie czy Kandaharze. Jest to zmiana w polityce Obamy, gdyż prezydent USA zakładał wycofanie wszystkich wojsk US Army z Iraku i Afganistanu w czasie swojej prezydentury.

Iran przetestował rakietę balistyczną Emad, zdolną do przenoszenia ładunku jądrowego. Stany Zjednoczone są mocno zaniepokojone i wskazują na rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ z 2010 roku, która nie pozwala Iranowi testować tego typu uzbrojenia.

Jak pisze "Breaking Defense" US Army traktuje poważnie zagrożenie ze strony rosyjskich samolotów bezzałogowych współpracujących z artylerią. Generał David Perkins, szef dowództwa Szkolenia i Doktryny US Army podkreślił, że o ile w Afganistanie i Iraku to siły sojusznicze jako jedyne dysponowały bezzałogowcami, o tyle na Ukrainie drony są skutecznie wykorzystywane przez rosyjską armię. Obecnie Amerykanie mogą przeciwdziałać temu jedynie w ograniczonym stopniu, gdyż w czasie ostatnich operacji ekspedycyjnych nie przywiązywano większej wagi do zagrożenia ze strony dronów.

Jak poinformował minister Obrony Narodowej Tomasz Siemoniak w Ciechanowie planowane jest umieszczenie dowództwa amerykańskiej brygady, jak również 200 jednostek składu broni. Dzięki porozumieniu Polska stała się beneficjentem amerykańskiej Europejskiej Inicjatywy Wzmocnienia (European Reassurance Initiative) Lokalizacja dowództwa "rotacyjnej" brygady w Polsce stanowi istotny sygnał o znaczeniu naszego kraju i jego kluczowej lokalizacji dla wschodnich rubieży NATO. W Ciechanowie ma znaleźć się około 200 jednostek sprzętu, najprawdopodobniej powiązanego bezpośrednio z funkcjami sztabowymi i obsługą dowództwa. Cała brygada może liczyć 1200 jednostek sprzętu, spośród którego mniej niż jedna czwarta to czołgi, bojowe wozy piechoty, czy artyleria samobieżna. Znaczną część stanowi sprzęt pomocniczy i pojazdy należące do kolumn transportowych.

Przebywający z dwudniową wizytą w Czarnogórze Sekretarz Generalny Paktu Północnoatlantyckiego Jens Stoltenberg powiedział, że kraj ten jest mocnym kandydatem na członka Sojuszu. Zwrócił on jednak przy tym uwagę, że by stać się 29. członkiem NATO Czarnogóra musi w pełni zaimplementować pakiet reform. Jens Stolenberg pochwalił przy tym Podgorice za modernizację sił zbrojnych, wywiadu oraz umocnienie rządów prawa i skuteczne zwalczanie korupcji.

Szef MSZ Czarnogóry Igor Lukszić uważa, że jego kraj z pewnością udowodni gotowość do dołączenia do euroatlantyckich struktur obronnych. Czarnogóra będzie w związku z tym oczekiwać zaproszenia do członkostwa jeszcze w tym roku.

Armia Stanów Zjednoczonych zamówiła 19 samolotów bezzałogowych General Atomics MQ-1C Improved Gray Eagle. Maszyny mają trafić do służby najpóźniej we wrześniu 2018 roku.

Narodowe Centrum Studiów Strategicznych wraz z amerykańskim Center For Strategic and Budgetary Assesments przeprowadziło w zeszłym tygodniu zasadniczą fazę przygotowywanego od wielu miesięcy projektu opartego o grę decyzyjną, w ramach którego badane są koncepcje działań wzmacniających wschodnią flankę NATO. Celem projektu jest wypracowanie założeń dla skutecznego współdziałania sił Polski i Stanów Zjednoczonych w sytuacji zagrożenia, związanego z agresją hybrydową, konwencjonalną, a także z użyciem taktycznej broni jądrowej. Jest to pierwsze tego rodzaju studium w Polsce, przeprowadzone przez pozarządowy polski think tank we współpracy z amerykańskim odpowiednikiem.

Władze Estonii prowadzą działania w celu rozbudowy własnego systemu obrony terytorialnej. Zgodnie z planem rozbudowy i modernizacji sił zbrojnych Estonii na lata 2013-2022 (jeszcze przed konfliktem Rosji z Ukrainą) formacja miała stopniowo zwiększać swoją liczebność z 22,5 tys. do 30 tys. członków

Słoweńska firma Pipistrel dostarczy 194 ultralekkie samoloty szkolne Virus SW 80 Garud siłom zbrojnym Indii. Kontrakt wart jest ponad 16 mln USD. Hindusi nie wykluczają w przyszłości zakupu dodatkowych 100 maszyn tego typu.

Żołnierze Bundeswehry bronią swojego uzbrojenia podstawowego, karabinów Heckler&Koch G36, oceniając je jako bardziej niezawodne i wygodniejsze w użyciu od innych konstrukcji. Podważają ustalenia komisji z marca 2015 roku, kiedy stwierdzono, że celność G36 znacznie spada w warunkach długotrwałego prowadzenia ognia i w trudnym klimacie. Ze względu na te problemy broń nie ma w armii przyszłości ? stwierdziła w kwietniu minister obrony Niemiec Ursula von der Leyen.

Dowódca US Army w Europie generał Ben Hodges stwierdził w wywiadzie dla The New York Times, że jego jednostki są zmuszone do wykorzystywania wsparcia sojuszników w postaci śmigłowców, mostów samobieżnych, czy nawet systemów obrony powietrznej. Amerykański generał dodał, że w obecnej sytuacji wykorzystuje dla swoich jednostek brytyjskie i niemieckie mosty, a także jednostki obrony powietrznej z Węgier. US Army Europe bierze także udział w ćwiczeniach z jednostkami brytyjskich śmigłowców.

http://polska-zbrojna.pl/home/articlesho...nt-Warrior-

Polskie wojsko bierze obecnie udział w manewrach NATO o kryptonimie "Trident Juncture". To największa tego typu operacja sojuszu od zakończenia zimnej wojny. W ciągu następnych pięciu tygodni żołnierze z kilkunastu krajów będą ćwiczyć razem na południu Europy. W sumie przybędzie 36 tysięcy żołnierzy, 60 okrętów i 140 samolotów. Jak podają wojskowi celem manewrów jest przećwiczenie współpracy różnych rodzajów wojsk. Przedstawiciele Sojuszu Północnoatlantyckiego nie ukrywają, że celem manewrów jest też sprawdzenie zdolności bojowej tak zwanej "szpicy NATO". Oczekiwane jest też potwierdzenie zdolności logistycznych, które były ostatnio krytykowane ze względu na europejskie procedury w zakresie transportów wojskowych.

Nowy, liberalny rząd Kanady wycofa się z nalotów na terrorystów z IS. Wzmocniony ma zostać za to program szkolenia lokalnych sił. Składane wcześniej zapowiedzi zakończenia nalotów zostały poddane krytyce przez przedstawicieli organizacji pozarządowych (w tym kurdyjskich), wskazujących że wycofanie spowodowałoby m.in. zagrożenie śmiercią dla irackich chrześcijan, Kurdów i jazydów.